Wchodzisz do domu i czujesz lekką irytację?
Rzucasz się biegiem do salonu, żeby ułożyć poduszki na kanapie w równym rzędzie?
Zamiat usiąść wygodnie, rozglądasz się nerwowo dookoła i myślisz: „Coś tu jest nie tak”?
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
W Twoim życiu przyszedł czas na zmiany.
Czujesz, że za długo tkwisz w tym samym miejscu, chcesz coś zmienić, ale nie wiesz jeszcze dokładnie co. Kręcisz się nerwowo i szukasz odpowiedzi, a twój dom to miejsce, które zmienić możesz najprościej.
Jest też możliwy całkiem inny scenariusz.
Być może zmiana już się zaczęłą, a twój dom po prostu nie nadąża za tym kim się teraz stajesz.
Zmieniłaś pracę, rozwijasz własny biznes, zaczęłaś bardziej o siebie dbać.
A twój dom jest trochę zaniedbany, za dużo w nim rzeczy, albo brakuje Ci miejsca na domowe biuro.
Widzisz zmianę w sobie, ale nie widzisz jej w swoim domowym otoczeniu :)
I opcja trzecia…
Jesteś jedną z tych wiecznie zagonionych kobiet, które nie dają sobie czasu na oddech, potrzebuja być wiecznie zajęte, albo dopieszczać swój dom do perfekcji, żeby spełnić oczekiwania innych ;) (o tym jeszcze kiedyś napiszę ;))
Jeśli rozpoznałaś siebie w kobiecie ogarniajacej swój dom nerwowym spojrzeniem, proponuję Ci następującą sekwencję działań:
Krok pierwszy: ZATRZYMAJ SIĘ
Jeśli dalej siedzisz na swojej kanapie, dobrze się składa ;)
Zatrzymałaś się w biegu i pozwalasz sobie na „pauzę”.
Weź parę głębokich oddechów i zadaj sobie kilka pytań:
- Co ważnego dzieje się teraz w moim życiu?”
- Co zmienia się w moim życiiu?
- Do czego się przyzwyczaiłam/przywiązałam?
- Czy to mi służy?
- Co mi się marzy zmienić w moim domu?
- Co mi to da?
- Co to zmieni w moim życiu?
Krok drugi: ROZEJRZYJ SIĘ DOOKOŁA
Spójrz na swój dom okiem obserwatora.
Wiem, to nie jest łatwe- przecież tutaj mieszkasz i jesteś przyzwyczajona do tego, co widzisz.
Może więc wstań z kanapy i usiądź na krześle przy stole.
Albo wyobraź sobie, że jesteś muchą na ścianie, która wpadła do twojego domu przelotem.
- Co w moim domu działa? Co nie działa?
- Co już za długo czeka na naprawę?
- Gdzie jest naprawdę ładnie?
- Jakie miejsca proszą o więcej troski?
- Które pomieszczenia „tętnią życiem”, a które „wieją nudą”?
- Jaka zmiana (gdzie) jest najbardziej potrzebna?
Kiedy już odpowiesz sobie na te pytania, możesz dodatkowo sprawdzić za jakie obszary twojego życia odpowiadają wskazane przez ciebie miejsca.
Krok trzeci: PODEMIJ DECYZJĘ
Wiesz już w jakim momencie życia jesteś- czy zmiana już się dzieje czy jest Ci dopiero potrzebna.
Zobaczyłaś też swój dom z trochę innej (zewnętrznej) perspektywy.
Czas na podjecie decyzji- odpowiedz sobie na pytania:
- Co mi się w moim domu podoba? Co mi się nie podoba?
- Co naprawdę chciałabym zmienić?
- Co mi daje energię? Co mi ją zabiera?
- Z czym czas się „rozprawić”?
- Z czym czas się rozstać?
- Na co chcę zrobić miejsce w moim domu?
- Jak ulepszy to moję życie?
Pamiętaj, że zmiany w życiu najłatwiej rozpocząć od zmian w fizycznym otoczenia. Z drugiej strony- dom, który kochamy daje nam energię do zmian we wszystkich obszarach naszego życia.
Być może już wiesz, co powoduje twoje „rozdrażnienie”.
Być może dostrzegasz , że Twój dom i twoje życie troszeczkę zaczynają się rozmijać.
A może przyznałaś, że cokolwiek byś nie zmieniła, to i tak będziesz niezadowolona ;)