{Wizja} wymarzonego domu, czyli od czego naprawdę zaczynamy projektowanie.

with Brak komentarzy

 

Każde wnętrze zaczyna się od marzenia. 

Wizja wymarzonego domu to jeszcze nie plan, nie projekt, nie lista zakupów.
To nawet nie moodboard ani tablica inspiracji.

To wyobrażenie nasycone wyjątkowym klimatem, zapachem, kolorem i emocjami. To przekaz Twojej intuicji, która „podpowiada” Ci, jak chcesz się w swoim domu czuć i w jakim wnętrzu będzie to możliwe.

Wizję (czyli obraz wymarzonego domu) stworzysz tylko w jeden sposób. Zamykając oczy i sięgając do swojej intuicji. To nie jest czas na logiczne myślenie, rozumowanie albo szacowanie budżetu. To wszystko zrobisz później. Na początek jednak pozwól sobie ujrzeć pod powiekami wnętrze, w którym poczujesz się jak u siebie. Dom, którego szukasz całe życie.

Jak to zrobić?

Znajdź odpowiedni czas, kiedy będziesz mogła pobyć sama ze sobą. Usiądź w komfortowej pozycji, zamknij oczy. Wyobraź sobie, że stoisz na progu swojego wymarzonego domu. Naciskasz klamkę, uchylasz drzwi i zaglądasz do środka. Wchodzisz i zaczynasz spacer po wszystkich pomieszczeniach. Sprawdź, co tam na Ciebie czeka.

Wędruj po swoim wymarzonym domu tak długo, jak potrzebujesz. Poczuj, jak tam jest. Wszystkimi zmysłami.

Pamiętaj, że Twój mózg nie odróżnia tego, co wyobrażone od tego, co rzeczywiste. A im więcej zmysłów zaangażujesz w proces tworzenia wizji, tym dokładniej zobaczysz i poczujesz klimat swojego wymarzonego domu.

{Jeśli masz ochotę wziąć udział w prowadzonej przeze mnie wizualizacji, skorzystaj z zaproszenia na otwarty warsztat 24.012023 o godzinie 20.00}

Po zakończeniu wizualizacji zapisz swoje odczucia i wrażenia.

Szukaj podpowiedzi, które pomogą Ci doprecyzować wizję wymarzonego domu.

 

{Pytanie 1} Jak chcę się w domu czuć?

Jakie emocje pojawiły się w Tobie w czasie wizualizacji? Co było ich powodem?  Czy byłaś raczej spokojna i zrelaksowana, czy może radośnie podekscytowana? Jak zmieniały się Twoje odczucia w zależności od pomieszczeń, do których zaglądałaś? Zanotuj wszystkie wrażenia.

{Pytanie 2} Jak chcę się w domu zachowywać?

Co zadziało się w Twojej wizualizacji? Jak spędzałaś czas w wymarzonym domu? Co się zadziało w Twojej wyobraźni? Kto Ci towarzyszył? Gdzie byłaś sama? Gdzie w towarzystwie innych ludzi? Co wnoszą do Twojego życia?

{Pytanie 3} W jakim wnętrzu będzie to możliwe?

Co konkretnie zapamiętałaś z wnętrza, w którym byłaś? Jakie kolory, faktury, materiały, wzory? Jakie poczułaś zapachy? A może czegoś skosztowałaś? Albo usłyszałaś muzykę? Jak oświetlony był Twój dom? Co poczułaś pod stopami? Na czym zatrzymał się Twój wzrok?

 

Bez odpowiedzi na te pytania być może uda Ci się stworzyć wnętrze poprawne, zgodne z wnętrzarskimi zasadami i miłe dla oka, ale nie wyjątkowo Twoje. A właśnie na taki dom przecież zasługujesz. I taki chcesz stworzyć. Bo żadna inna przestrzeń nie ma dla Ciebie tak dużego znaczenia, jak Twój dom. I na żadną inną nie masz tak dużego wpływu.

Jasna wizja i wyobrażenie idealnego wnętrza oraz opisanie go kilkoma kluczowymi słowami będzie dla Ciebie drogowskazem przy dalszych wyborach. Za wizją klimatu pojawią się inspiracje, z nich stworzysz moodboard (tablicę nastroju), a dopiero później dobierzesz takie środki wnętrzarskiego wyrazu, dzięki którym skomponujesz wnętrze dokładnie w takim klimacie, jaki sobie wymarzyłaś.

Pomijając etap tworzenia wizji, narażasz się na przypadkowe wybory, pomyłki, próby i błędy oraz niepotrzebne wydatki. O wiele łatwiej najpierw zaprojektować swój dom w wyobraźni, a potem przenieść ten obraz do rzeczywistości. Pamiętaj, że marzenia nic Cię nie kosztują…

A na koniec jeszcze jedno pytanie: co zabierasz ze swojej wizji do swojej teraźniejszości? Jaki dom chcesz stworzyć? W jakim domu chcesz żyć? Odpowiedz sobie niezależnie od tego, czy masz w planach przeprowadzkę, czy urządzasz się od nowa w miejscu, które już znasz.

Bo szczęśliwy dom zaczyna się tutaj, gdzie jesteś. Z tym, co masz <3

 

Photo by Giulia Bertelli on Unsplash