Urządziłaś sypialnię, ale czegoś Ci w niej brakuje?
Nie potrafisz się w tym miejscu zrelaksować ani wyciszyć?
Brakuje jej atmosfery i klimatu?
Sprawdź, jakie błędy w urządzaniu sypialni mogłaś popełnić.
{1} Wybrałaś na sypialnię zbyt duże pomieszczenie
Wiem, że to może Cię zaskoczyć, ale sypialnia powinna być nieduża. Przekonanie, że “od nadmiaru przestrzeni głowa nie boli”, w sypialni nie ma zastosowania. Kiedy dysponujemy dodatkowymi metrami, chcemy je zagospodarować. Tym sposobem do sypialni trafiają toaletki, przy których nigdy nie zrobisz makijażu, fotele, na których nigdy nie usiądziesz z książką, albo biurka do pracy, których być tam nie powinno.
Zastanów się, co dokładnie (poza łóżkiem, stolikami nocnymi i szafą na ubrania) jest Ci w sypialni potrzebne. Jak chcesz spędzać w sypialni czas? Czy dodatkowa przestrzeń nie zostanie zapełniona sprzętami, które niewiele mają wspólnego z wyciszeniem i intymnością?
{2} Niewłaściwie ustawiłaś łóżko
Łóżko to najważniejszy mebel w sypialni. Ważna jest nie tylko jego wygoda, ale i sposób umiejscowienia w przestrzeni. Jeśli leżąc w łóżku, nie widzisz drzwi, będziesz czuła się w sypialni mało komfortowo.
Równie niekorzystnie wpłynie na Twój sen łóżko pozbawione wezgłowia albo solidnego oparcia w postaci ściany. Zagłówek zapewnia ochronę i wygodę, ale jest też elementem centralnym pomieszczenia. Na nim skupia się wzrok osoby wchodzącej do pokoju.
Pamiętaj też, że każda ze “stron” łóżka powinna być tak samo komfortowo zaaranżowana. Oznacza to równie łatwy dostęp do swojego miejsca, tak samo dobre oświetlenie oraz stoliki nocne po każdej stronie. “Prawa” i “lewa” strona łóżka nie muszą być identyczne, ale tak samo wygodne.
{3} Zbyt dosłownie podeszłaś do kolorystyki
Intymność kojarzy Ci się z czerwienią, różem i fioletem? Całkiem słusznie, ale nie oznacza to, że takie barwy mają się pojawić na ścianach Twojej sypialni. Jeśli lubisz te kolory, wprowadź do wnętrza detale w “romantycznych” kolorach. Zapomnij jednak o pościeli w serduszka albo wyraźnych geometrycznych wzorach.
Sypialnia ma nas wyciszać. Sprzyjać intymności, bliskości, ale też relacji ze sobą. Krzykliwe barwy i wzory zadziałają na Ciebie odwrotnie. Pomyśl o hotelowych sypialniach. Nie bez powodu pościel w dobrych hotelach jest biała. Wzór pojawia się na narzutach i dekoracyjnych poduszkach, które wieczorem zdejmujesz z łóżka. Trzymaj się tej zasady w swoim domu. Energia potrzebna jest Ci w ciągu dnia, wieczorem zadbaj o wyciszenie.
{4} Nie zadbałaś o oświetlenie
Sypialnia to miejsce, w którym najważniejsze jest światło nastrojowe i funkcyjne (np. do czytania).
Nawet najpiękniejszy żyrandol nie stworzy wieczorem wyciszającej, przytulnej atmosfery.
Jaki nastrój panuje w Twojej sypialni po zmroku? Czy oświetlenie o tej porze różni się od oświetlenia dziennego? Jak budujesz klimat oświetleniem? Czy zapalasz wieczorem świece? Chociażby po to, żeby przez chwilę pomedytować albo podziękować z wdzięcznością za mijający dzień?
{5} W Twojej sypialni panuje bałagan
I nie musi on wcale oznaczać nieporządku. Jeśli tak jest, odłóż rzeczy tam, gdzie ich miejsce, wytrzyj kurze, zamieć kąty. Gorzej, jeśli w Twojej sypialni gromadzisz rzeczy, z którymi już dawno powinnaś się rozstać.
Co znajduje się pod Twoim łóżkiem? Mam nadzieję, że ta przestrzeń pozostaje pusta lub przechowujesz tam pojemniki ze starannie poukładanymi rzeczami, które są Ci potrzebne. Jeśli pod łóżkiem urządziłaś sobie skład rzeczy zbędnych (nawet najpiękniej zapakowanych), szybko się z nimi uporaj. Znam osoby, które świetnie organizują nadmiar w pięknych pudłach. Jeśli to Twój przypadek, uwolnij tą przestrzeń.
Pamiętaj też, że w sypialni jest miejsce tylko na rzeczy jej właścicieli. To sfera prywatna Twoja i osoby, z którą dzielisz sypialnię. Nie ma w niej miejsca na zabawki dzieci, papiery firmowe ani kolekcje “przydasi”. Wszystkie te rzeczy będą wzbudzać w Tobie niepokój i zwracać uwagę na sprawy, którym z pewnością nie służy sypialnia.
Który z tych błędów Ty popełniłaś urządzając sypialnię?
Co możesz w niej zmienić, aby lepiej Ci służyła?
Zdjęcie: JESHOOTS.com from Pexels
