W czym {naprawdę} mogę Ci pomóc?

with Brak komentarzy

Blog post (3)

Masz czasami ochotę zaprojektować swój dom i swoje życie od nowa?

Przytłacza Cię nadmiar rzeczy, które przez lata gromadziłaś?
Nudzą Cię kolory ścian i meble te same od dekady?
Wściekasz się, gdy wchodząc do ciasnego przedpokoju potykasz się o stertę butów?
Ciągle brakuje Ci miejsca na to, co naprawdę lubisz?

Możesz to zmienić. A ja chętnie Ci pomogę. Powiedz mi tylko czego naprawdę potrzebujesz.

…………………………………………………………………..

Pracując z kobietami zauważyłam, że trudno im mówić o sobie. Chcą coś zmienić w swoim życiu, ale kiedy pytam co, często nie wiedzą jak to nazwać.

Z czasem odkryłam, że o wiele łatwiej mówić im o swoich domach. Bo na ogół gdzieś się urządzają, coś przemeblowują, dekorują, marzą o przeprowadzce, ucieczce na wieś czy do willi w Toskanii ;) Kiedy pytam o dom, nagle się ożywiają a ich odpowiedzi stają się barwne i plastyczne.

Słyszę opowieści o kolorach, meblach, tkaninach, firankach w oknach i obrusach na stołach. Fotografiach dzieci na ścianach, radosnych śniadaniach i gotowanych wspólnie obiadach. O kwiatach na balkonie, regałach wypchanych książkami i spiżarniach pełnych zapasów. O biurkach, przy których rozwijają się pasje i tworzą nowe biznesy.

Ale są też te o nierozpakowanych kartonach, szafach wypchanych do granic możliwości i o kurzu pod dywanem niepodnoszonym od lat. O drobnych usterkach urastających do rangi problemów, kłótniach o kolor ścian. O mężach , którzy zgodzą się na wszystko „jeśli tylko to Cię uszczęśliwia”. Ale i o takich, którym po prostu od dawna wszystko jedno.

I nie wiedzieć kiedy, opowieść o domu staje się opowieścią o życiu.

Spośród historii wielu, największe wrażenie wywarła na mnie ta:

„Pewnego dnia, wertując kartki kolorowego magazynu, zobaczyłam zdjęcie pięknego domu. Pomyślałam wtedy, że przecież ja też taki dom mogę mieć! Kiedy jeśli nie teraz? Trochę czasu zajęło mi znalezienie podobnego projektu, ale kiedy już go zdobyłam, decyzja zapadła. Wybuduję dom! Kupiłam odpowiednią działkę, zorganizowałam ekipę budowlaną, zamówiłam materiały i mój nowy dom stawał się rzeczywistością. A kiedy powstały już i mury i okna i dach, ubrałam mój dom w wymarzone meble, tkaniny, kolory. Powiesiłam na ścianach ulubione obrazy, rozłożyłam dywany na podłogach i rozsypałam poduszki na kanapach. W końcu mój dom był gotowy, a moje marzenia się spełniły! Teraz mogłam odpocząć i móc się nim w końcu nacieszyć. Rozpaliłam ogień w kominku, usiadłam na kanapie z kieliszkiem czerwonego wina, rozejrzałam się dookoła… i zapłakałam.

Dotarło do mnie, że nie chcę tego domu. Nie chcę w nim być. I nie chcę w nim mieszkać z tym mężczyzną…
Boleśnie zrozumiałam, że wymarzony dom jest tylko plastrem na ranę, której nie może zagoić.”

 

Często wydaje nam się, że nowy dom, większe mieszkanie albo apartament na modnym osiedlu naprawi nas i nasze życie.

Na ogół jednak do nowych domów wprowadzamy się z całkiem starymi problemami.

Zanim więc zdecydujesz się wszystko rzucić i zacząć od nowa, opowiedz mi jak mieszkasz.

Ja Cię wysłucham, ale to Ty sama usłyszysz jak żyjesz. Odkryjesz co tak naprawdę jest dla Ciebie ważne i czy w Twoim życiu jest na to miejsce. Zajrzysz to zakamarków, szuflad, schowków. Sprawdzisz gdzie jesteś i co masz. Podziękujesz sobie za dom, który stworzyłaś. Wyniesiesz to, co już Ci nie służy. Pożegnasz się z przeszłością. Zapakujesz w kartony rzeczy, na które w Twoim życiu miejsca już brak. Rozszyfrujesz swój bałagan. I pożegnasz się z nadmiarem. Zostawisz to, co Ci służy i co Cię wspiera. Bo Twój dom ma służyć Tobie, nie Ty jemu.

A potem wymarzysz swój dom od nowa. Wcale nie większy, nie ten co w lepszej dzielnicy, ale ten który masz. Dom, za który jesteś wdzięczna. Który TERAZ daje Ci schronienie.

Narysujesz mu nowy plan. Wybierzesz kolory, w których będzie mu do twarzy. Ustawisz meble w najlepszej dla nich przestrzeni. Znajdziesz miejsce na schowane pod łóżkiem marzenia. Na biurko, przy którym napiszesz swoją pierwszą książkę, na matę do jogi, którą tak ciężko Ci wyciągać z dna szafy. Na donice z ziołami, żeby w końcu zdrowiej żyć.

Zmienisz swój dom, a Twój dom zmieni Ciebie.

Chcę Ci towarzyszyć w odkrywaniu Twojego domu na nowo.

Zadbaj o 3 filary harmonijnego wnętrza

Pobierz poradnik „Dom w harmonii”