Niech zgadnę…
Twój dom miał być Twoją ostoją, bezpieczną przystanią, oazą w której chowasz się przed całym światem.
Najpierw urządziłaś go w marzeniach, pokój po pokoju. Potem nie mogłaś się doczekać aż w nim zamieszkasz i zaprosisz z dumą pierwszych gości.
A teraz- no cóż- najchętniej przeprowadziłabyś się gdzieś daleko stąd.
Twój dom Cię drażni, co byś nie zrobiła, radość trwa kilka krótkich chwil. Nie pomaga przestawianie mebli, nerwowe porządki, ani nawet nowe poduszki w cudnych kolorach.
Zanim znów „coś przestawisz”, zatrzymaj się na chwilę i sprawdź, o co tak naprawdę chodzi.
Zapewniam Cię, że wcale nie o poduszki {…}
Twój dom nareszcie będzie spójny z Tobą i opowie Twoją historię; pokażesz Twoją własną, niepowtarzalną definicję stylu i koloru; podkreślisz charakter wnętrza osobistymi detalami, a Twoi goście powiedzą od progu „Ten dom to cała Ty!”
W Twoim domu pozostaną rzeczy, które kochasz albo po prostu ułatwiają Ci życie; sprawdzisz, co jest Ci potrzebne; zadbasz, żeby wszystko w Twoim domu miało swoje miejsce, a życie toczyło się w rytm porządkujących codzienność rytuałów.
Twój dom stanie się Twoją oazą;
zadbasz, żeby zapewniał Ci komfort, żeby Cię „przytulał” i Ci służył; poczujesz się w domu naprawdę sobą, a powiedzenie „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” będzie
od teraz Twoją dewizą.
Znajdziesz swój pomysł na piękny dom, nawet jeśli nie masz „zmysłu estetycznego”.
Poznasz pięć kroków do „domu w porządku”, dzięki którym:
Wrócisz do domu, a Twój dom Cię przytuli. Znajdziesz w nim schronienie i opiekę.
Dom z charakterem
Dom w porządku
Mój przytulny dom
zadania w formie arkuszy pdf, prezentacji, wizualizacji itp.
sesje w formie nagrań video
dostęp na 12 miesięcy
Wartość pakietu: 1041 zł
Nazywam się Anna Gacka. Jestem psycholożką, coachem i projektantką wnętrz.
Pracuję z kobietami, które potrzebują odmienić swój dom.
Bo nie czują się w nim sobą, bo nie mogą sobie znaleźć miejsca, bo (choć się nikomu na głos nie przyznają) czasami wstydzą się tego, jak urządziły swój dom… i życie.
Pomogę Ci stworzyć przestrzeń „piękną Twoim pięknem”, w której wszystko, co ważne, ma swoje miejsce, a Ty jesteś nareszcie u siebie.
Twój dom sprawi, że przekraczając próg, za każdym razem mimowolnie się uśmiechniesz. Wnętrze zachwyci też Twoich gości, chociaż wcale nie pomyślą, że „wygląda, jakby urządził je projektant”… a nie Ty sama.
Najważniejszej dla Ciebie przestrzeni nie oddasz już w niczyje ręce.
Ani radości płynącej z jej tworzenia.
Bo to Ty dom masz w sobie…
a mnie się jedynie marzy, żebyś go odnalazła.